Filmy 1986

Ekranizacja powieści Marii Kuncewiczowej. Róża Żabczyńska córka polskiego emigranta wychowała się w Rosji. Kiedy po raz pierwszy zetknie się z koncertową muzyką skrzypcową zapragnie uczyć się w konserwatorium. W szesnastym roku życia wyjeżdża do Warszawy, gdzie poznaje syna profesora muzyki. Wkrótce z Michałem połączyła ją burzliwa miłość. Wyjeżdża z ukochanym do Petersburga. Michał wkrótce zrywa z Różą, która rozczarowana powraca do Warszawy. Jej talent muzyczny został zmarnowany przez nieudolnego nauczyciela… Nieszczęśliwa miłość i rezygnacja z kariery skrzypaczki rodzą wieczne niezadowolenie i potrzebę dręczenia innych… Róża wychodzi za mąż bez miłości… Śmierć ukochanego syna, sprawia, że nie potrafi okazywać uczuć córce… Kiedy Marta odnosi sukcesy jako śpiewaczka operowa, jej matka nie potrafi się z tego cieszyć… Dokonując rozrachunku ze swoim życiem Róża stwierdza, że dla wszystkich zawsze była cudzoziemką: dla Polaków – bo przyjechała z Rosji i mówiła z charakterystycznym akcentem, dla Rosjan – bo była Polką…

Groźny opryszek Pif-Paf ucieka z więzienia. Bolek i Lolek ruszają za nim w pogoń. Wpadają w tarapaty, toczą rewolwerowe pojedynki, ale w końcu łapią opryszka i oddają go w ręce szeryfa. W doskonałych humorach opuszczają Dziki Zachód.

Wojskowy robot zyskuje świadomość i ucieka ścigany przez żołnierzy.

W jednym z amerykańskich centrów handlowych, na straży zamiast ludzi, pewna firma wprowadza trzy roboty. W wyniku uderzenia pioruna w centrum, dochodzi do zwarcia w podpiętych do prądu maszynach. Teraz ich celem nie jest ochrona obiektu, ale zabicie każdego kto się w nim znajduje. Nie wiedząc nic o tym, grupka pracowników zostaje na noc w jednym ze sklepów. A już niedługo roboty wyjadą patrolować teren.

Zima 1942 roku. W jednym z północno-zachodnich obwodów Rosji, okupowanym przez faszystów, działa oddział partyzancki lejtnanta Iwana Łokotkowa, w przeszłości wiejskiego milicjanta. Oddział nie ma co jeść, więc dowódca podejmuje decyzję zdobycia niemieckiego eszelonu z żywnością na mocno strzeżonej stacji węzłowej. Przeprowadzić operację ma Łazariew, który wcześniej kolaborował z Niemcami i którego znają z widzenia. Lecz czy można mu zaufać?

Od wieków planeta Cybertron, targana jest wojną pomiędzy dwoma grupami robotów, dobrymi i prawymi Autobotami i okrutnymi Decepticonami. Teraz jednak pojawiło się nowe zagrożenie, przebudził się bowiem Unicron, prastary robot żywiący się energia pożeranych planet. Chcąc go pokonać mieszkańcy Cybertronu jednoczą swoje siły w walce ze wspólnym wrogiem.

Kasia Piórecka odchodzi z pracy, w której nikt jej nie szanował. Chce pracować jako taksówkarz, ale udaje się jej to osiągnąć dopiero w przebraniu mężczyzny. Dzięki nowej pracy poznaje Warszawę, jej mieszkańców i życie z zupełnie nowej perspektywy.

Raz na dziesięć stuleci rodzi się niezwykłe dziecko, dzięki któremu może zapanować na ziemi pokój. Lecz moce zła nie chcą dopuścić, aby Złote Dziecko mogło działać na rzecz dobra. Trzeba zrobić tylko jedno: sprawić, by stało się nieczyste. W tym celu zostaje ono porwane. Jak się okazuje, tylko Chandler Jarrell może z powodzeniem podjąć poszukiwania Złotego Dziecka, aby je uratować i tym samym sprawić, aby świat miał szansę na pokój.

Pewnej nocy dwunastoletni David Frejman znika bez śladu. Osiem lat później chłopiec pojawia się w tym samym miejscu, jakby zdarzenie to nie miało miejsca i choć wszyscy się postarzeli to on wciąż ma dwanaście lat. Oczywiście chłopiec staje się sensacją i zostaje zabrany na badania. Niespodziewanie David zaczyna odbierać wołanie o pomoc pochodzące z hangaru lotniska, gdzie naukowcy ukryli pozaziemski statek kosmiczny.

Gdybyście mogli cofnąć czas, jak zmienilibyście swój los? To pytanie stanęło przed Peggy Sue, zrezygnowaną kobietą, będącą o krok od rozwodu. Nagle, straciwszy przytomność na przyjęciu z okazji dwudziestopięciolecia matury, z powrotem zostaje uczennicą liceum. Mogąc zmienić swą przyszłość, Peggy Sue decyduje się porzucić bezpieczną drogę, która nie dała jej szczęścia. Tym razem idzie za głosem namiętności, nie oglądając się na nic.